piątek, 15 maja 2020

15 maja 2020 roku klasa 7b


Temat: Sposoby wzbogacania słownictwa. (cd.)

1. Język żyje. Słowa „umierają”- wczoraj mówiliśmy o archaizmach. Do języka wkraczają też nowe  
słowa - -neologizmy.

                        z greckiego:      neos - nowy              logos- słowo

Rodzaje neologizmów:


Oprócz tych neologizmów istnieją też neologizmy artystyczne (poetyckie) – tworzą je pisarze, 

poeci, by lepiej wyrazić swe odczucia, wrażenia i przeżycia. Są one przejawem ich inwencji 

twórczej i nieskrępowanej wyobraźni,  pełnią funkcję środków artystycznych. Neologizmy 

artystyczne rzadko wchodzą do ogólnego słownictwa.

W XX wieku trzech było mistrzów neologizmów artystycznych: Leśmian, Białoszewski i Lem.

Przeczytaj fragment wiersza B. Leśmiana. Wypisz neologizmy artystyczne.

Ogród pana Błyszczyńskiego zielenieje na wymroczu.
gdzie się cud rozrasta w zgrozę i bezprawie.
Sam go wywiódł z nicości błyszczydłami swych oczu
I utrwalił na podśnionej drzewom trawie.

2.Zapożyczenia- to wyrazy i zwroty, które zostały przejęte w całości lub w części z innego 

języka.

Są wprowadzane do języka w związku z pojawieniem się nowych przedmiotów, np. komputer, 

dyskietka, zawodów nieznanych wcześniej w Polsce, np. diler ‚osoba pośrednicząca w aktach kupna  

i sprzedaży’, menedżer ‚osoba zarządzająca przedsiębiorstwem lub jego częścią, oraz różnych 

czynności i zjawisk, które nie miały polskiej nazwy w momencie, kiedy w innych językach już 

takowa istniała, np. konstytucja, profanacja, weekend, serwis. Wiele zapożyczeń jest także wynikiem 

mody, przejawem snobizmu lub bezmyślnością użytkowników języka.

Historia naszych zapożyczeń sięga czasów jeszcze przed powstaniem państwa.


Kiedy używamy zapożyczeń?
    
     a.jeśli brak polskiego odpowiednika, np. laptop, jogurt

    
     b.jeśli to wyraz międzynarodowy, występujący w innych językach, np. hotel, pizza, radio

   
     c.jeśli to terminy naukowe, np. gramatyka, kardiologia, enzym


Kiedy nie należy używać wyrazów obcych?
                
            a.  jeśli mamy polski odpowiednik 
          
            b .  jeśli nie mamy pewności, że znamy znaczenie wyrazu obcego

          
           c.   jeśli odbiorca naszej wypowiedzi nie zna znaczenia wyrazu obcego


Notatka z lekcji powinna pojawić się w zeszytach- wszystkie definicje i treści zapisane pogrubioną czcionką.

Więcej o neologizmach:

Więcej o zapożyczeniach:

   


Jak obce wyrazy trafiają do języka?
  • Na początku istnienia państwa polskiego w naszym języku pojawiły się wyrazy zapożyczone z łaciny, często za pośrednictwem języka czeskiego (stamtąd pochodziła przecież Dobrawa – żona Mieszka, dzięki której przyjęliśmy chrześcijaństwo!). To m.in. wyrazy: kościół, ołtarz, msza, pacierz, obywatel.
  • Z kolei z języka niemieckiego pochodzi wiele wyrazów związanych z życiem miejskim, rzemiosłem i gospodarką: ratusz, rynek, czynsz, burmistrz, gmina, handel, druk, rachunek.
  • Wyrazy zapożyczone z języka włoskiego przybyły do Polski wraz z królową Boną. Są to m.in. kalafior, kalarepa, karoca, tort, marcepan, szpada.
  • Za sprawą królowych: Marii Ludwiki i Marii Kazimiery (Marysieńki) do języka polskiego trafiło wiele francuskich wyrazów – np. fryzjer, dama, awangarda.
  • Ostatnio język polski „zaatakowały” wyrazy pochodzenia angielskiego. Nic w tym dziwnego – przecież ten język jest dziś najpopularniejszy, można się nim porozumieć na całym świecie! Wiele z tych wyrazów to nazwy rzeczy i zjawisk, które w naszym języku nie mają własnych nazw. Bo jak przetłumaczyć „komputer”? Maszyna licząco-myśląca? Obrzydliwie to brzmi! Często są to nazwy nowych zawodów, sportów lub technicznych nowinek – np. snowboard, internet, surfing, notebook, pager, talk show. Jednak coraz częściej do języka polskiego przenikają wyrazy, które już mają swoje odpowiedniki: Np: okay – w porządku, lunch – obiad, thanks – dzięki, sorry – przepraszam, shop – sklep, hit – przebój.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz